gru 21 2005

Marycha party:D


Komentarze: 2
Hehe! Byłam u Anki:) Miałyśmy sobie obejrzeć jakis film, pogadać, a tu wyszło zupełnie inaczej:P (nie twierdze ze gorzej:D) Kasia przyjechała:) Naćpałyśmy się kadzidełkami o smaku/zapachu (niepotrzebne skreślić) marychy:D Kasia robiła nam masarz (czytaj łaziła nam po plecach:D Swoją drogą jest całkiem niezła w te klocki. Tak fajnie mi wszystkie kości w kręgosłupie strzelały:D) a potem tańczyłyśmy sobie do wszystkiego. Dosłownie do wszystkiego. Las ketchup (czy jakoś tak) w to wliczając. A może nie powinnam się do tego przyznawac? A kit z tym! Ważne ze było fajnie. Buziaki dla wszystkich Aniołów:*:*
sweet_angel-1 : :
23 grudnia 2005, 23:24
czyli mnie:D
bylo fajnie....no nie powiem:Dale tego filmu w koncu nie widzialysmy...:P a kosci to strzelaly tylko tobie mi nie,ale TY TO WOGOLE PAMIETASZ?! hehe..nie no zarcik zeby sobie kto nie pomyslal ze my jakies cpuny czy cus...:D:D:D i kto to mofi nie?!siostra cpunka...:D
jak to mofia w przyrodzie nic sie nie gubi...:D
eee...
22 grudnia 2005, 19:36
mam nadzieje ze dobrze sie bawilyscie... a sczczegolnie ten wasz masaz byl po prostu swietny...Pozdrwionka!!!

Dodaj komentarz